Choć ciężko w to uwierzyć jak donoszą hiszpańskie media coraz głośniej mówi się o odejściu Leo Messiego z FC Barcelona. Piłkarz o swojej decyzji miał już poinformować sam klub z Barcelony.
Argentyńczyk przez lata był filarem i motorem napędowym zespołu z Katalonii. To dzięki Messiemu Barcelona była poprzednich sezonach 100% kandydatem do walki o mistrzostwo w La Liga, ale także w europejskich pucharach. Wyniki Messiego mówią same za siebie – ponad 600 strzelonych goli, blisko 300 asyst bramkowych – to musi robić wrażenie.
Ostatnie wyniki Barcelony pozostawiają wiele do życzenia. Nie szukając daleko wystarczy wymienić upokarzająca porażkę Barcelony 2-8 z Bayernem w Lidze Mistrzów. Atmosfera w klubie oględnie mówiąc nie jest dobra.
Messi chce odejść z klubu, z zastosowaniem klauzuli w kontrakcie pozwalającej opuścić Barcelonę za darmo. Rzecz w tym,że zapis ten miał obowiązywać do końca sezonu w normalnym terminie tj. 10 czerwca tego roku. Według władz Barcelony odejście Messiego wiązać będzie się z kwotą odstępnego w kwocie – bagatela 700 milionów euro.
Sam Messi uważa, że zapis ten powinien zostać automatycznie przedłożony, ponieważ rozgrywki ligi hiszpańskiej z powodu pandemii COVID -19 wydłużyły się w czasie.
Jeśli strony nie znajdą porozumienia cała sprawa znajdzie pewnie finał w sali sądowej.
