Tesco to już trzecia sieć handlowa na Wyspach, która ograniczyła sprzedaż jaj dla klientów.
W ubiegłym tygodniu w sklepach Asda i Lidl klientów czekała niemiła niespodzianka. Z uwagi na coraz większe koszty, jakie ponoszą hodowcy drobiu, rynkowa podaż jaj jest zdecydowanie niższa, niż miało to miejsce jeszcze kilka tygodni temu.
Hodowcy borykają się z rosnącymi kosztami energii elektrycznej, wzrosły ceny paszy, a na dodatek wiele hodowli dotknęła epidemia ptasiej grypy.
Sieci handlowe stanęły przed koniecznością poszukiwania źródeł zaopatrzenia poza granicami Wielkiej Brytanii, podniesienia cen, lub wprowadzenia reglamanetacji. W wielu sklepach na półkach pojawiają się braki w asortymencie.
Tesco i Lidl ograniczyły sprzedaż do trzech opakowań na klienta, Asda dwóch. Sainsbury’s i Morrison na razie bronią się przed podjęciem decyzji.