7500 pasażerów brytyjskich lotnisk zostało poproszonych o wskazanie mocnych i słabych stron portów lotniczych w UK, z których przyszło im podróżować w ciągu ostatnich dwóch lat.
Opublikowane wyniki ankiety wskazują jednoznacznie, że duże krajowe lotniska borykały się w ostatnim czasie z olbrzymimi problemami kadrowymi, co przełożyło się na spadek jakości obsługi pasażerów.
Dali oni tego wyraz narzekając na zbyt duże kolejki do odprawy, opóźnione loty, zbyt długi czas oczekiwania na bagaże po przylocie, czy wreszcie ilość odwołanych połączeń.
Po raz czwarty z rzędu, pierwsze miejsce w rankingu otrzymało lotnisko w Doncaster, z notą satysfakcji na poziomie 85 procent. Klienci ocenili obsługę jako fantastyczną, docenili szybko przebiegającą kontrolę bezpieczeństwa i brak kolejek do odbioru bagaży.
Ale jak wiadomo, w najbliższym czasie lotnisko to zostanie zamknięte, a połączenia obsługiwane z tego portu przejmie lotnisko w Leeds. Władze tego portu, który uplasował się w połowie tabeli zapewniają, że problemy z początku roku mają już za sobą, przejmą przekierowane z Doncaster połączenia operatora WizzAir, a wszystko wskazuje również na to, że touroperator TUI zwiększy liczbę destynacji z tego portu.
Na tym samym, wysokim poziomie oceniono również lotnisko w Sheffield, a kolejne w rankingu pozycje zajęły porty Exter i John Lennon Airport w Liverpoolu, tylko nieznacznie ustępujące liderom, bo z wynikiem 83 procent.
Wśród lotnisk w Londynie najlepiej wypadł port London CIty.
Z 16 ocenianych lotnisk pasażerowie najgorsze noty wystawili dla portu w Manchesterze.
Przeczytaj także:
Z Doncaster do Polski nie polecisz