Zaprzysiężenie szefa NBP z nieoczekiwanym “happeningiem”
Wczoraj w Sejmie odbyło się zaprzysiężenie Adama Glapińskiego na drugą kadencję w roli szefa Narodowego Banku Polskiego. Choć cała ceremonia nie trwała długo, w sali plenarnej doszło do niespodziewanej sytuacji.
Opozycja wyrażała sprzeciw wobec decyzji o powalaniu Glapińskiego na drugą kadencję skandując hasła i prezentując transparenty z napisem „Glapiński musi odjeść”.
W chwili, kiedy Adam Glapiński składał przysięgę, z galerii sejmowej posypały się fałszywe banknoty. Autorka tego niecodziennego happeningu ( tak nazwano to wydarzenie wczoraj), była posłanka Klaudia Jachira.
Jak wyglądało cale zajście widać na filmie, który posłanka opublikowała w mediach społecznościowych.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek upomniała posłankę nazywając jej zachowanie „skandalicznym”i zmuszona była zarządzić przerwę w obradach.
W związku ze skandalicznym zachowaniem poseł Jachiry, na podstawie art. 175, ustęp 2a, regulaminu Sejmu stwierdzam, że swoim zachowaniem na sali posiedzeń naruszyła pani powagę Sejmu – powiedziała marszałek.
Po całym zajściu politycy partii rządzącej nie kryli obrzucania.
Efekt bezdennie głupiego happeningu pani Jachiry. Kto ma to sprzątać? Pracownicy Sejmu, bo jaśnie pani poseł ma taką fanaberię? Może @bbudka wyznaczy chętnych ze swojego klubu? – napisal na swoim profilu znany polityk PiS Radosław Fogiel.
