Robert Lewandowski ma znów powody do świętowania. Jego drużyna Bayern Monachium wywalczyła wczoraj kolejne trofeum zdobywając Superpuchar Europy UEFA.
W rozegranym wczoraj meczu piłkarze z Bawarii pokonali Seville FC 2:1. Kapitan polskiej reprezentacji asystował przy pierwszej bramce. Lewandowski mógł wpisać się na listę strzelców, ale zdobyta przez niego bramka nie zostala uznana z powodu minimalnego spalonego.
Drużyna Bayernu po rozgrywanym corocznie pomiędzy tryumfatorami Ligii Mistrzów i Ligii Europy puchar sięgnęła po raz drugi. Zawodnicy z Monachium wznosili go już w 2013 roku.
Trzeba przyznać, że drużyna z Hiszpanii rozegrała bardzo dobre spotkanie, ale mimo walki do ostatnich minut jednak to Bayern okazał się lepszy.
Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy – jak powiedział kiedyś słynny angielski napastnik Gary Linecker.
Na koniec, zabrzmi to dziwnie, ale niewątpliwą ozdobą meczu była też obecność kibiców na trybunach stadionu, co w ostatnim czasie ma miejsce bardzo rzadko.
Bayern Monachium – Sevilla FC 2:1
Strzelcy bramek:
0:1 – Lucas Ocampos (k.) 13′
1:1 – Leon Goretzka 34′
2:1 – Javi Martinez 104′
Dołącz do nas, udostępniaj artykuły PolishNews24.com w social media: