Z powodu pandemii Covid -19 pasażerskie loty do i z Polski były niemożliwe do początku czerwca.
Po tygodniach kwarantanny i ograniczeniach z tym związanych, pasażerowie mogli w pierwszej kolejności skorzystać z lotów na liniach krajowych. Kiedy 10 czerwca, po zapowiedzi ze strony rządu w Warszawie, że w nocy z dnia 16 na 17 czerwca 2020 loty znów będą wznowione, a osoby przybywające na terytorium RP zwolnione będą z wcześniej obowiązkowej dla wyjeżdżających do Polski 14 -dniowej kwarantanny, pojawiła się nutka optymizmu, zarówno wśród pasażerów jaki i linii lotniczych – jak wiadomo drastycznie dotkniętych skutkami wirusa. Takie przepisy miały dotyczyć obywateli Unii Europejskiej, a datą przełomową miał być właśnie wyżej wspomniany 16 na 17 czerwca 2020.
Jak się jednak okazało, w opublikowanym we wtorek wieczorem rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 16.06.2020 nieoczekiwanie zapisano, iż zmiany te, nie będą dotyczyć Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Szwecji i Portugalii.
Piszemy o tym, ponieważ w ostatnich dniach na stronach tanich linii lotniczych można było dokonać zakupu lotów do Polski.
Przykładem może być połączenie na trasie Manchester – Kraków z irlandzkim Ryanair. Pani Ania, która dokonała rezerwacji lotu do Polski na 22 czerwca, wchodząc dziś na stronę przewoźnika niestety przeczytała, ze lot został odwołany.
Z informacji pojawiających się w internecie takich osób, które zdecydowały się wykupić lot jest dużo wiecej.
Przed koniecznością odwołania połączeń do Londynu i Edynburga stanął również węgierski WizzAir.
Przewoźnik i pasażerowie o tym, ze nie poleca dowiedzieli się we wtorek wieczorem, po publikacji nowych przepisów.
Sytuacja z ograniczeniem w lotach, w praktyce dla niektórych osób oznacza również problem z udziałem w glosowaniu w wyborach prezydenckich. Jeśli ktoś planował, że głos odda w Polsce, a nieoczekiwanie został uziemiony w Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Szwecji czy Portugalii, realnie nie będzie mógł oddać głosu w wyborach.
Oczywiście, można było dokonać rejestracji, aby głosować za granicą, ale będąc przekonanym, że w tym czasie będzie spędzać się czas w Polsce, raczej byłoby to mało logiczne, a na pobranie pakietu wyborczego z konsulatu jest już według przepisów za późno.