14 -dniowa kwarantanna dla osób, przylatujących do Wielkiej Brytanii
W związku z pandemią COVID -10, rząd Borysa Johnsona pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi osób podróżujących transportem lotniczym do Wielkiej Brytanii.
W planach rządu, osoby, które przylecą do Wielkiej Brytanii, mają być objęte 14 -dniową kwarantanna. Zasady te mają nie dotyczyć obywateli Francji.
W ostatnią niedzielę premier Johnson potwierdził, że zamierza objąć kwarantanną osoby przybywające do kraju drogą powietrzną ( „..to impose quarantine on people coming into this country by air.”).
Pomysł ten już budzi sporo kontrowersji, szczególnie w branży turystycznej, w której pandemia poczyniła poważne straty.
Przedstawiciele branży wyrażają pogląd, że może to spowodować utratę zaufania potencjalnych turystów do wizyt w Wielkiej Brytanii.
Pojawiają się głosy, że tego typu kwarantanna, powinna być wprowadzona na wcześniejszym etapie rozpowszechniania się pandemii, a nie dopiero teraz.
Co to oznacza dla Polaków pracujących i niemieszkających na Wyspach? Jednym słowem ograniczenia.
Biorąc pod uwagę, ze już teraz np. w Polsce obowiązuje podobny przepis,decydując się na wyjazd do kraju, jesteśmy przysłowiowo „uziemieni” 14 dni po wylądowaniu nad Wisłą, a w perspektywie po powrocie do Wielkiej Brytanii na kolejne 14 dni.
W praktyce oznacza to miesiąc kwarantanny z dwoma “międzylądowaniami” w trakcie.
Nie jest to dobra wiadomość, szczególnie, że zbliża się okres wakacji.