41 lat temu, uchwałą Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, zadekretowano wprowadzenie stanu wojennego. Faktycznie obowiązywał on na terytorium całego kraju od następnego dnia -13 grudnia, aż do 22 lipca 1983 roku.
Pół roku wcześniej 31 grudnia1982 roku władze zdecydowały się ograniczyć restrykcje qobec społeczeństwa.
Wraz z ogłoszeniem stanu wojennego- jak w wygłoszonym orędziu poinformował generał Wojcidch Jaruzelski, ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego przejmując władze w kraju. Znienawidzona przez społeczeństwo WRON-a, jak o niej mówiono, w praktyce nie miała nic wspólnego z demokratycznym organem, umocowanym w jakimkolwiek akcie prawnym.
Działania obozu władzy od samego początku skierowane były przeciwko działaczom opozycyjnym. W nocy z 12 na 13 grudnia rozpoczęły się masowe aresztowania opozycjonistów wg wcześniej przygotowanych list proskrypcyjnych i ich internowanie. Łącznie przez komunistyczne więzienia, w czasie stanu wojennego przeszło ponad 10 tysięcy osób.
Na ukice miast wyszło wojsko manifestując siłę władzy. Pojawiły się czołgi, wozy opancerzone, śmigłowce. Kraj został sparaliżowany informacyjnie poprzez odcięcie łączności telefonicznej, przejęcie kontroli nad telewizją i kanałami radiowymi, wprowadzono cenzurę i kontrolę korespondencji, Ogłoszono godzinę policyjną, a rezerwiści otrzymali wezwania do stawienia się w Wojskowych Kmendach Uzupełnień.
Władze wprowadziły stan wojenny tłumacząc ten fakt pogarszającą się sytuacją gospodarczą kraju, niedoborami i koniecznością reglamentacji żywności, a także grożącym paraliżem załamaniem się możliwości energetycznych państwa.
W rzeczywistości Jaruzelski obawiał się coraz silniej wyrażającego niezadowolenie wobec poczynań komunistów społeczeństwa i rosnącego w siłę ruchu związkowego skupionego pod szyldem Solidarności. Co raz częściej ujawnialy sie również silne i zagrażające stabilności władzy ruchy odśrodkowe w strukturach partii.
Wobec napiętej sytuacji w kraju, władza przedstawiała apokaliptyczną wizję możliwości interwencji w Polsce wojsk układu warszawskiego. Ten argument stał się, jak się pozniej okazało, osią sporu, wokół której budowano argumentację uzasadniającą bądź odrzucającą zasadność decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Opinie na jego temat do dziś dzielą historyków i społeczeństwo. Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie stanu wojennego nosiło znamiona wojskowego zamachu stanu, a okres od grudnia 1981 do lipca 1983 roku, to czas wielkiej narodowej smuty w najnowszej historii Polski.