Mundial, to wydarzenie, które z oczywistych względów powinno być źródłem emocji piłkarskich i czysto sportowych. XXIII Mistrzostwa Świata w Katarze 2022, na pewno ich dostarczą, niemniej mimo że od jego rozpoczęcia minęło kilka godzin, już budzi wiele kontrowersji pozasportowych, obyczajowych, ale i politycznych. Dlaczego? Powodów jest kilka.
Samo przyznanie turnieju Katarowi, było sporym zaskoczeniem. Specyficzny klimat, wysokie temperatury sprawiły, że termin, w jakim najlepsze drużny świata rozgrywają turniej jest inny niż zwykle– listopadowo – grudniowy. Można śmiało powiedzieć, że pomysł jest dość egzotyczny. Każdy kibic sportowy chyba się śmiało zgodzi, że na przełomie listopada i grudnia raczej ogląda się skoki narciarskie niż piłkarzy latających po zielonej murawie i to w dodatku na specjalnie klimatyzowanych stadionach.
Komentatorzy zastanawiali się, dlaczego to właśnie Katar otrzymał prawo organizacji. Jak zawsze w takich sytuacjach nie obyło się bez spiskowych teorii.
Organizacja turnieju piłkarskiego na taką skalę, to wyzwanie logistyczne, infrastrukturalne. To kolejny powód, który sprawił, że wokół katarskiej imprezy pojawiły się kontrowersje. Sporo mówiło się o warunkach pracy w jakich budowane były stadiony i obiekty na mundial, o wykorzystywaniu pracowników, pracy w upale, nieprzestrzeganiu zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
Kolejną kwestią jest poszanowanie praw człowieka w Katarze. Aktywiści walczący o prawa człowieka, zwracają uwagę, że tamtejsze władze, nie zawsze traktują obywateli ze standardami do jakich jesteśmy przyzwyczajeni.
Możliwe, że w trakcie turnieju będziemy świadkami niespodziewanych, happeningów, występów, czy nawet protestów z udziałem aktywistów, gestów piłkarzy, mających na celu zwrócenie uwagi na poszanowanie praw człowieka. W Katarze będzie gorąco przez słońce i lokalny klimat. Czy atmosfera będzie podgrzewana dodatkowo przez inne czynniki? Obserwujmy turniej, a “smaczków ” na pewno nie zabraknie. Po meczu otwarcia już wiele mówi się o anulowaniu straconego przez Katar golu.