Jak informuje w tym tygodniu “Times of Malta”, śledczy wszczęli dochodzenie w sprawie prawdopodobnej piramidy finansowej w schemacie Ponziego.
Policja na Malcie otrzymała zgłoszenia od ludzi, którzy zdecydowali się zainwestować pieniądze, w zamian za dostęp do funkcji premium w serwisie, który deklarował lukratywne zyski.
Firma przedstawiała się jako partner jednego z największych serwisów reklamowych na świecie, w którym można zarobić duże kwoty pieniędzy (w zależności od posiadanego statusu VIP).
Wszystko wskazuje na to, że zamiast wypłaty środków, klienci serwisu zostali oszukani i stracili zainwestowane pieniądze.
Śledztwo jest w toku, a po publikacji w lokalnej prasie opisującej proceder, można spodziewać się, że liczba pokrzywdzonych jeszcze się zwiększy.
Skąd się wzięła nazwa „schemat Ponziego” i na czym polega model tej piramidy finansowej?
Pochodzi ona od nazwiska imigranta pochodzenia włoskiego Charlesa Ponziego, który w 1920r. oszukał w Stanach Zjednoczonych wielu klientów na kilka milionów dolarów, wykorzystując mechanizm spłat, oparty na wpłatach od kolejnych inwestorów.
Schemat działania opiera się na pozyskiwaniu możliwie jak największej liczby inwestorów, poprzez kuszenie ich obietnicami szybkich, wysokich zysków z wnoszonych inwestycji.
Pieniądze uzyskane w ten sposób, nie mogą wygenerować zysku, a służą jedynie spłacie inwestorów, którzy wnieśli kapitał wcześniej.
Działając w ten sposób, na pewnym etapie dochodzi do sytuacji, kiedy zarządzającym piramidą brakuje środków na spłatę kolejnych inwestorów i dochodzi do krachu.
Przykład z Malty pokazuje dobitnie, ze przed zainwestowaniem pieniędzy warto upewnić się, że dana inwestycja jest bezpieczna i pewna. Jeśli obiecane zyski są szybkie i niewiarygodnie wysokie, warto by zapaliła się nam lampa ostrzegawcza.