Atak na kibica Manchester City po meczu Champions League z Club Brugge
Niestety sport, to nie zawsze zdrowie. Przekonał się o tym wczoraj jedne z kibiców piłkarskich Manchesteru City.
Po meczu w Champion League pomiędzy Club Brugge a Manchester City, doszło do brutalnego ataku na kibica drużyny z Manchesteru. W wyniku odniesionych obrażeń fan City trafił do szpitala w stanie ciężkim i obecnie pozostaje w śpiączce.
Jak donoszą brytyjskie media do ataku doszło po meczu na jednej ze stacji benzynowej w Brukseli.
Kibic drużyny z Anglii zatrzymał się na stacji w Drongen ubrany w szalik Obywateli. To najwyraźniej nie spodobało się jednemu z lokalnych pseudokibiców, który postanowił się z nim skonfrontować.
Doszło do bójki, w wyniku której kibic City został poważnie pobity.
Lokalna policja aresztowała sprawcę.
Klub z Manchesteru wydał oświadczenie.
„Wszyscy w Manchesterze City są zszokowani i zasmuceni, słysząc doniesienia o ataku na jednego z naszych kibiców po meczu Ligi Mistrzów w Brugii zeszłej nocy” – czytamy na stronie klubu.
