Protesty po ogłoszeniu uzasadnienia TK do wyroku w sprawie ustawy aborcyjnej
Przedwczoraj, krótko po godzinie 23 w Dzienniku Ustaw ukazał się jednolity tekst wyroku Trybunału Konstytucyjnego ogłoszonego 22 października ubiegłego roku. W Monitorze Polskim ogłoszono uzasadnienie wyroku, wraz ze zdaniem odrębnym jednego z sędziów orzekających w sprawie.
Przypomnijmy.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego znosi tzw. przesłankę eugeniczną ustawy, co oznacza, że prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkich wad rozwojowych płodu nie jest wystarczającą przesłanką do przerwania ciąży. Tym samym stracił moc obowiązującą przepis zezwalający na aborcje w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Trybunał Konstytucyjny nie tworzy prawa, a jedynie orzeka o jego zgodności (lub nie) z Konstytucją, tym samym dokonuje oceny legalności aktów prawnych z obowiązującymi przepisami ustawy zasadniczej. Decyzja sędziów TK w sprawie aborcji wywołała jednak atak na tą instytucję, co było o tyle łatwiejsze, że podjęta w pierwszej kadencji rządów PiS reforma TK, spowodowała obstrukcję nowo wybranych członków Trybunału i uznawanie ich za tzw. dublerów, tym samym nieuznawanie orzeczeń Sądu przez środowiska opozycyjne.
Już zapowiedź ogłoszenia wyroku i opublikowania orzeczenia wywołała mobilizację ze strony tzw. Strajku Kobiet. Przed wczoraj na ulicach polskich miast spontanicznie zaczęli gromadzić się niezadowoleni z podjętego przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia. Wczoraj protesty były kontynuowane, a ich najbardziej emocjonujący przebieg miał miejsce przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie.
Na teren przylegający do budynku wdarło się kilkoro uczestników protestu, a stojący za ogrodzeniem zaczęli rzucać podpalone race, jednocześnie oblewając czerwoną farbą policjantów pilnujących porządku przed bramą wjazdową. Policja otoczyła kordonem strajkujących legitymując tych, którzy chcieli opuścić zgromadzenie. Zatrzymano trzy osoby i przewieziono je na komisariat. Jak poinformowała liderka Strajku Kobiet Marta Lempart aresztowana miała zostać jedna z jego założycielek Klementyna Suchanow.
Około drugiej w nocy policja przystąpiła siłą do likwidacji zgromadzenia.
Ciekawe wiadomości z Polski, Europy i świata znajdziesz w portalu informacyjnym PolishNews24.
W PolishNews24.com korzystamy wyłącznie ze sprawdzonych źródeł informacji.
