W antyrasistowskich protestach po śmierci Georga Floyda, na ulice miast w Wielkiej Brytanii w ostatni weekend, wyszły tysiące demonstrantów. Początkowo pokojowe manifestacje w Londynie przerodziły się w starcia z policją w okolicy siedziby premiera brytyjskiego rządu przy Downing Street. Jak podaje serwis BBC starciach ucierpiało 27 policjantów.
Premier Johnson wystąpił ze specjalnym przemówieniem. W kilkuminutowym wystąpieniu mówił o zrozumieniu powodu, dla którego ludzie wyszli na ulice.Wspomniał także o tym, ze nie ma zgody na to, by manifestacje były okazją do łamania prawa, starć z policją, czy niszczenia publicznych zabytków. Osoby wykorzystujące okazje do rozrób, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi w pełnym słowa znaczeniu.
Jak podkreślił Johnson – jego rząd jest zdeterminowany, by zwalczać rasizm, ale zdaje sobie sprawę, że jest jeszcze dużo więcej do zrobienia. Szef gabinetu w Londynie zgodził się z hasłem protestujących w słowach – Yes, you right, we all right to say “Black Lifes Matter”. Do tych którzy wyszli na ulice manifestować powiedział, że słyszy ich głos i rozumie, jednak jak podkreślił, należy zdawać sobie sprawę, ze kraj jest w okresie próby z powodu koronawirusa i nie można zniszczyć wysiłku ostatnich miesięcy w walce z plagą wirusa COVID 19. Protestujący nie zachowywali społecznego dystansu w trakcie manifestacji, co może być przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa, a w konsekwencji wzrostu zachorowań.
Oprócz Londynu protesty organizowane są także w innych miastach takich jak Bristol, Oxford czy Manchester.
Na koniec przemówienia Premier Johnson zaapelował do wszystkich społeczności zamieszkujących w Wielkiej Brytanii aby pracować pokojowo i zgodnie z prawem dla pokonania rasizmu i dyskryminacji.
Poniżej wystąpienie Premiera Johnsona zostało opublikowane na jego oficjalnym profilu w mediach społecznościowych.
Udostępnij artykuł PolishNews24 w social media.