Tematem numer jeden w Wielkiej Brytanii jest oczywiście kwestia liczby zachorowań na Covid-19, ale bardzo dużo mówi się również o planach rządu dotyczących zmian w regulacjach dotyczących zasad odbywania kwarantanny.
Wczoraj na Wyspach odnotowano 141 472 nowych zachorowań, ale prasa uspakaja, to już piąty dzień z rzędu ze spadkiem liczby nowych przypadków.
Media piszą o planach rządu dotyczących skrócenia kwarantanny z siedmiu do pięciu dni. Ma to związek z coraz większymi brakami pracowników z jakimi muszą radzić sobie brytyjskie firmy, ale także niedoborze personelu medycznego na który cierpi brytyjska służba zdrowia. Zwolennikiem takiego rozwiązania według brytyjskiego The Daily Telegraph ma być m.in Rishi Sunak – w rządzie Borysa Johnsona odpowiedzialny za finanse i budżet.
Również Wyspy żyją sprawą rosnących cen energii, inflacji i podatków przekładających się na wzrastające koszty życia w Wielkiej Brytanii.
Jak pisze brytyjski the Daily Mail, członkowie partii konserwatywnej mieli zaapelować do premiera Borysa Johnsona w tej sprawie, gdyż w ich opinii będzie to miało przełożenie na wynik, jaki partia osiągnie w kolejnych wyborach. W publikacjach prasowych przytaczana jest wypowiedz Lorda Frosta, który w udzielonym w weekend wywiadzie zasugerował, że bez powrotu wolnego rynku, debaty, a także niższych podatków, wynik w kolejnych wyborach może być zagrożony.
W portalach internetowych sporo uwagi poświecono sprawie Novaka Diokovicia i jego problemach w Australii z powodu cofnięcia jego wizy przez tamtejszy rząd.