Problem przedsiębiorców na granicy w Irlandii Północnej
Do czasu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, zasady przemieszczania się obywateli i transportu towarów między Irlandią a Irlandią Północną regulowane były przepisami wspólnotowymi. Oznaczało to w praktyce brak jakichkolwiek ograniczeń w transferach pomiędzy tymi krajami.
Od 1 stycznia bieżącego roku, kiedy Irlandia Północna pozostała w strukturach europejskich, a jej granice stały się formalnie granicami Unii, konieczne było nowe zdefiniowanie zasad współpracy granicznej między tymi dwoma irlandzkimi krajami. Miał to zapewnić podpisany w ramach umowy o współpracy między Wielką Brytanią a Unią Europejską Protokół dla Irlandii Północnej.
W ramach nowych przepisów, w irlandzkich portach, kontroli poddawane są głównie produkty spożywcze takie jak mleko, ryby, jajka czy mięso w zakresie spełniania norm wymaganych przez UE. Budzi to olbrzymi sprzeciw przedsiębiorców, którzy narzekają na przewlekłość kontroli, co z kolei odbija się na jakości dostarczanych do Irlandii Północnej produktów. Unia Europejska podnosi, że wiele produktów z będącej poza strukturami Wielkiej Brytanii, trafia do Irlandii Północnej bez odpowiednich deklaracji. Słowem, na granicy wrze. Sytuację zaostrzyła również decyzja Komisji Europejskiej o pełnym przywróceniu kontroli granicznej z Irlandią, podjęta początkiem stycznia, następnie odwołana pod naciskiem Brytyjczyków ustami samej przewodniczącej Komisji Europejskiej.
W celu uregulowania spornych kwestii, do Londynu na zaproszenie ministra Gove’a przybył w ubiegły czwartek wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maros Sefcovic. Padły zapewnienia o pełnym zaangażowaniu obu stron w rozwiązanie granicznych problemów. Gove postuluje zawieszenie obowiązujących na granicy zasad kontrolnych na okres dwóch lat, dążąc tym samym do zagwarantowania Wielkiej Brytanii okresu przejściowego i pełnego otwarcia granicy z Irlandią Północną do czasu ostatecznego uporządkowania i uregulowania zasad współpracy.
Ministrowie zapowiedzieli kolejne spotkanie na 24 lutego, wcześniej planując spotkać się wirtualnie z przedsiębiorcami z Irlandii Północnej i wysłuchać ich postulatów. Wszystko wskazuje na to, że wbrew zapewnieniom, do pełnego uporządkowania zasad współpracy międzygranicznej wciąż jednak daleko.