Neil Ferguson, epidemiolog z Imperial College London ostrzegł, że zbyt szybkie zniesienie ograniczeń wprowadzonych w celu powstrzymania pandemii koronawirusa, może skutkować wysoką śmiertelnością w Wielkiej Brytanii, sięgającą nawet 100 tysięcy osób.
Kilka miesięcy temu, u progu rozwoju epidemii, Ferguson informował, że jeśli nie zostaną podjęte przez rząd Wielkiej Brytanii żadne kroki w celu zapobieżeniu rozwojowi choroby, to liczba zgonów z powodu COVID-19 może sięgnąć 500 tysięcy osób, a jeśli byłyby one wprowadzone w stopniu ograniczonym – 250 tysięcy.
“Najbardziej podatni są ludzie, którzy zarazem najbardziej potrzebują opieki i kontaktów z systemem opieki zdrowotnej, a zatem najtrudniej w ich przypadku o prawdziwą izolację”– stwierdził.
Aktualny bilans w Wielkiej Brytanii to 20 732 osób zmarłych w szpitalach, 152 840 potwierdzonych przypadków zachorowań.