Manchester United przegrał w lidze angielskiej 0;5 z lokalnym rywalem Liverpool.
Drużyna z Old Trafford przegrała tracąc aż pięc bramek, co dla kibiców z „Teatru Marzeń” jest czymś czego nie zwykli doświadczać często. Cześć kibiców w wyrazie dezaprobaty dla poczynań swoich piłkarzy wychodziła opuszczała stadion w trakcie trwania spotkania z Liverpoolem.
Świetny mecz w drużynie z Liverpoolu rozegrał Mohamed Salah, który popisał się trzema trafieniami.
Liverpool nie dal szans drużynie z Manchesteru dominując grę praktycznie w każdym aspekcie.
Po kolejnej już porażce w lidze nie milkną pytania o przyszłość w klubie norweskiego szkoleniowca Ole Gunnara Solskjæra. Nie brakuje głosów wśród kibiców, komentatorów i byłych piłkarzy, że już czas zastąpić Solskjæra bardziej doświadczonym trenerem.
Sam szkoleniowiec w pomeczowych wywiadach nie kryl, iż jest „ zawiedziony, rozczarowany, zły „ z powodu wyniku. W rozmowie z dziennikarzem trener Manchester United określił porażkę jako „darkest day” – pol. „ najciemniejszy dzień” jaki miał w swojej karierze jako piłkarz i trener.
MU czeka kilka trudnych spotkań w lidze jak i pucharach. Najbliższym sprawdzianem w lidze angielskiej będzie mecz z Tottenhamem i Manchester City. W rozgrywkach europejskich – Lidze Mistrzów, Manchester spotka się z Atalantą.
Manchester United – Liverpool F.C. 0-5
Strzelcy bramek:
Naby Keita 5
Diogo Jota 13
Mohamed Salah 38, Mohamed Salah 45 +5′, Mohamed Salah 50