Ciekawa Sprawa

Latanie z limitem drinków

Media polskie i zagraniczne wielokrotne donosiły o incydentach na pokładach samolotów będących konsekwencja nadmiernego spożycia alkoholu.

Pasażerowie „po drinku” zachowują się rożnie, a przypadki najdziwniejszych sytuacji można mnożyć – co jakiś czas szeroko komentują je internauci. Były słowne zaczepki, konfrontacje bardziej bezpośrednie uczestników lotów, słowne i fizyczne ataki na personel pokładowy, wreszcie przymusowe lądowania z powodu osób, które przed lotem przesadziły z trunkami.

Nic więc dziwnego, ze Michaela O’Leary, szefa Ryanaira wyszedł z pomysłem limitowania ilości drinków, jakie pasażerowie mogliby spożywać przed lotami. W opinii szefa irlandzkiego przewodnika limit taki powinien wynosić maksymalnie dwa drinki.

Rozwiązanie to raczej nie ma szans na szybkie wdrożenie, z powodu oporów wśród samych pasażerów, a także przedstawicieli branży gastronomicznej, ale być może stanie się początkiem dyskusji prowadzącej do rozwiązania kwestii pasażerów w powietrzu.

Jak ocenić czy ktoś wypił jeden, dwa , czy trzy drinki? Osoby różnie reagują na ilość spożywanego alkoholu więc ocena po ilu drinkach realnie ktoś jest jest raczej bardzo trudna.
Może lepszym rozwiązaniem było by ustalenie górnego limitu alkoholu w wydychanym powietrzu?
Jeśli jest wymiar bagażu, który podlega, a który nie podlega dodatkowej opłacie, można łatwo wyobrazić sobie sytuacje, w której podobne zasady obowiązywały by w odniesieniu do spożywania alkoholu przez pasażerów. Za przekroczony limit alkoholu linia naliczy opłatę dodatkowa, a za drastyczne przekroczenie ustalonego limitu odmówi wejścia na pokład. Sytuacja bardzo hipotetyczna, ale czy tak zupełnie niemożliwa?

Na przestrzeni lat irlandzki przewoznik z sukcesami wprowadzał różne, nowe rozwiązania nawet te, które na początku budziły sprzeciw i zdecydowane nie pasażerów z powodu np. dodatkowych opłat za bagaż , czy priorytetowe wejście na pokład samolotu. Czy i tak będzie tym razem? Przekonamy się pewnie w niedalekiej przyszłości.

Źródło zdjęcia: PolishNews24

Dołącz do nas, udostępniaj artykuły PolishNews24.com w social media:
Please follow and like us: