Australia zawiesiła stosowanie umowy ekstradycyjnej z Hongkonkiem.
Jak poinformował premier Scott Morrison, Australia planuje przedłużyć wizy mieszkańcom Hongkongu i zachęcać tamtejsze firmy do przeprowadzki na Antypody.
Decyzja związana jest z polityką Chin wobec wyspy i obawy o represje, jakie mogą dotknąć obywateli protestujących przeciw co raz większej kontroli Pekinu nad miastem i ograniczaniu autonomii Hongkongu. Morrison zwrócił się również, do przebywających w Hongkongu obywateli Australii do rozważenia zasadności dalszej obecności w tamtym rejonie.
Jednocześnie Australia zaproponowała przedłużenie wiz dla obywateli Hongkongu przebywających legalnie na Antypodach o kolejne pięć lat, zapewniając drogę do uzyskania stałego pobytu dla nawet 10 000 osób.
Na odpowiedź Chin nie trzeba było długo czekać. Skrytykowały ten ruch jako „rażącą ingerencję” w sprawy wewnętrzne i wezwały stronę australijską do “natychmiastowego zaprzestania wtrącania się w sprawy wewnętrzne…”
W ubiegłym tygodniu traktat o ekstradycji z Hongkongiem zawiesiła również Kanada, a Wielka Brytania oferuje jego mieszkańcom opcję uzyskania obywatelstwa. Rewizję stosunków z regionem zapowiedział również rząd Nowej Zelandii.
Hongkong był dawną kolonią brytyjską. Został przekazany Chinom w 1997 roku. Na mocy porozumienia, miał cieszyć się szeroką autonomią przez kolejne 50 lat. Od lat jednak rząd Chin prowadzi politykę podporządkowywania go władzom w Pekinie.
Chiny są największym partnerem handlowym Australii, a narastający konflikt, może wpłynąć na pogorszenie relacji handlowych.