Brytyjsko-francuska niezgoda w kwestii połowów
Francja zarzuciła Wielkiej Brytanii opieszałość w wydawaniu licencji na dokonywanie połowów na brytyjskich wodach terytorialnych przez francuskich rybaków. Połowy Francuzów na wewnętrznych wodach brytyjskich mogą odbywać się na podstawie podpisanej w roku ubiegłym umowy brexitowej, ale tylko na podstawie udzielonych zezwoleń i w granicach określonych limitów połowowych.
Administracja Emanuela Macrona wezwała Brytyjczyków do wywiązania się z zobowiązań, grożąc działaniami odwetowymi. Rzecznik rządu Wielkiej Brytanii odpowiedział: „Umowa o handlu i współpracy bardzo jasno określa zasady w tym zakresie i oczekujemy, że będą one zawsze przestrzegane we właściwy sposób.
Przestrzegamy przepisów i nadal będziemy to robić”. W ubiegłym tygodniu doszło do protestów francuskich rybaków, którzy zablokowali samochody przewożące brytyjskie połowy do centrum przetwórstwa owoców morza w Bolougne Wielka Brytania zaprzeczyła wstrzymywaniu procesu licencjonowania i skrytykowała protesty.
Rzecznik Departamentu ds. Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich powiedział w zeszłym tygodniu: „Nie uznajemy danych przedstawionych przez francuski przemysł rybny i uważamy tę reakcję za nieuzasadnioną. „Nasze obawy dotyczące akcji protestacyjnej zostały zgłoszone bezpośrednio władzom francuskim”.