To już dwunasty dzień poszukiwań kobiety, która zaginęła w tajemniczych okolicznościach w St Michael’s on Wyre w hrabstwie Lancashire.
Kobieta wyprowadzała psa w godzinnych porannych nad lokalną rzeką, po czym ślad po niej zaginął.
Policja przekonana jest, że kobieta nie opuściła obszaru, w którym prowadzone są poszukiwania i według przyjętej teorii, najprawdopodobniej mogła utonąć w rzece. Prowadzący śledztwo, na tym etapie nie znaleźli dowodów udziału ewentualnych osób trzecich, mogących mieć związek ze zniknięciem kobiety.
W chwili kiedy doszło do zaginięcia, kobieta brała udział w spotkaniu online, na które zalogowała się ze swojego telefonu.
Telefon, z którego była zalogowana i psa, którego wyprowadzała, udało się odnaleźć, kobiety nie.
W sprawie pojawiło się wiele znaków zapytania i teorii, w tym spiskowych publikowanych w mediach społecznościowych.
Trwają intensywne przeszukiwania terenu jak i rzeki, ale jak do tej pory nie udało się odnaleźć śladu zaginionej.